"Co spada, ale nigdy się nie łamie i co pęka, ale nigdy nie spada?" jest zagadką, a odpowiedź brzmi "dzień i noc", ponieważ "noc" upada, a "dzień" pęka. Zagadka ma na celu zinterpretowanie czytelnika.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń są wyceniane po 74,88 USD za baryłkę, po spadku o 0,89 proc., a styczniowe futures na Brent spadają o 0,77 proc. do 79,96 USD/b. (PAP Biznes) pr/ sp/
- Lata lecą, to prawda. Żyła i Stoch nie są już najmłodsi, ale z tego, co wiem, wyniki ich badań motorycznych są na tyle dobre, że wciąż dają podstawy, by rywalizować ze światową
z Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego z Opola i Praszki. Uczestnicy dowiedzą się między innymi jak kształtować środowisko wodne przyjazne dla ptaków i jak dokarmiać ptaki wodne. Na spotkaniu zostaną również posadzone drzewa, rozmieszczone budki dla ptaków oraz odbędzie oficjalnie otwarte wysp… ale o tym później.
Wy faceci nigdy nas nie zrozumiecie See more of Piosenki, które lecą w radiu lub telewizji ale nie kojarzysz ich nazwy on Facebook
Chłopaki nie płaczą Lyrics. [Zwrotka 1: Solar] Helo bejbe, Solar, Białas, Te o em Be. Ten kawałek będą wspominali jak Halembe. Każdy z nas zapewne wypadał na zakręcie. Gdy dupy
Po pierwsze, pamiętajmy, że podział na strefy nie uwzględnia minimalnych temperatur odnotowanych w danym rejonie. Może się okazać, że w strefie 7b temperatura nocą spadnie do -20°C (i nie będzie to niczym wyjątkowym). Po drugie, strefy nie wskazują maksymalnych temperatur. A te są ważne dla prawidłowej wegetacji wielu roślin.
Sy9PtB. Zastanawiasz się czy lato to jest odpowiedni czas na rozpoczęcie zmiany nawyków żywieniowych?Jeśli tak koniecznie przeczytaj ten artykuł!Często szukamy tego idealnego momentu na rozpoczęcie diety…Szukamy miliona powodów, aby nie rozpocząć zmiany, a „bo wyjazd”, „urlop, „wesele”, „rocznica”, „komunia”, a kiedyś tam urodziny cioci…Przekładamy na taki czas, gdy nie ma żadnych okazji i tak miesiące nam lecą, a kilogramy dalej nie spadają!I zdradzę Ci sekret!Nie czekaj na idealny moment rozpoczęcia zmiany nawyków, bo taki … NIE ISTNIEJE!Nigdy nie będzie idealnego momentu, aby rozpocząć dietę, takiego, że nie będzie żadnych pokus czy okazji do zgrzeszenia, ale to nie oto chodzi, żebyś trzymała się idealnie kartki, lecz…Wiedziała jak jeść podczas takich sytuacji, jak sobie poradzić bez wyrzutów sumienia i za kilka miesięcy celebrować swoje spadające kilogramy, a nie czekać na ten idealny dzień, w którym będziesz mogła przez jakiś czas trzymać się rozpiski w 1000%!Dlaczego warto rozpocząć odchudzanie latem?Powodów jest wiele, ale opowiem Ci o 5 powodach, dla których warto rozpocząć zmianę nawyków żywieniowych właśnie latem! Tak, abyś miała już 5 argumentów „ZA”, a nie „PRZECIW” 🙂Zawsze też tak rób, nie szukaj wymówek, bo ich niestety mamy miliony, żeby czegoś NIE ZROBIĆ, ale szukaj korzyści dla KTÓRYCH WARTO TO ZROBIĆ! 🙂Mniejszy apetyt latem! Na pewno zauważyłaś, że w lato… nie chce się jeść? Dlatego warto wykorzystać ten moment, jeśli boisz się, że będziesz głodna na diecie! Dzięki regularnym posiłkom nie będziesz wieczorem, gdy temperatura za oknem się ochłodzi rzucać się na lodówkę! Genialne, prawda? Bez uczucia głodu, a ze spadającymi kilogramami! Słodkie owoce! To właśnie o tej porze roku mamy najsłodsze owoce! Jeśli jesz dużo owoców latem, na pewno zauważyłaś, ze jesz… mniej słodyczy! To świetny sposób, aby jeść mniej słodyczy włączyć słodziutkie, letnie i pyszne owoce! Są niskokaloryczne!Mniejsza ochota na ciężkostrawne i wysokokaloryczne posiłki! Jest gorąco i częściej sięgamy po mniej kaloryczne przekąski czy posiłki… Częściej wybieramy sałatki, warzywne sosy czy zupy typu leczo niż ociekający tłuszczem schab… Jajka sadzone, młode ziemniaczki i mizeria to na prawdę niskokaloryczny lekki obiad, który świetnie smakuje latem, syci i nie dostarcza ponad 1000kcal! 🙂Tańsze owoce i warzywa! W sezonie mamy najsmaczniejsze owoce i warzywa, ale też najtańsze! Dlatego warto rozpocząć dietę teraz, kiedy wszystko smakuje niesamowicie i nasz portfel też tego nie odczuje!:)Spontaniczna aktywność fizyczna! To właśnie latem częściej pójdziemy na spacer, wybierzemy przejście na pieszo do pracy niż komunikacją miejską, rower czy rolki, gdy dodamy do tego zdrowe odżywianie na jesień zobaczysz piękne rezultaty!Również w lato mamy mniej obowiązków… Dzieci mają mniej zajęć dodatkowych, mamy więcej czasu na aktywność fizyczną na świeżym powietrzu z dziećmi, dlatego warto zaplanować i zacząć zmianę nawyków żywieniowych zanim wpadniemy na nowo w wir obowiązków i natłoku zadań do zrobienia…Jeśli chciałabyś zmienić nawyki żywieniowe ze mną to mam dla Ciebie dwie propozycje indywidualna współpraca ze mną lub gotowa dieta z edycji letniej wraz z Wideo Poradnikiem!Niezależnie czy wybierzesz indywidualną współpracę ze mną czy gotową dietę, to również Ty osiągniesz wymarzone rezultaty! <3Dzięki Wideo Poradnikowi, notatkom oraz ćwiczeniom motywacyjnym zawartym w letniej edycji otrzymasz moje wsparcie, cenne rady i ogromną dawkę motywacji!!!Nie szukaj wymówki, że musisz odłożyć na indywidualną współpracę…Spróbuj już teraz!Stworzyłam idealne rozwiązanie TAŃSZE dla osób, które tak właśnie myślą, bo po co czekać?:)Skoro można zacząć już teraz i za pół roku cieszyć się i celebrować nową sylwetkę i nową siebie?:)Nie szukaj wymówek, że masz teraz spotkania towarzyskie, wyjazdy czy imprezy bądź grille! W Wideo Poradniku dokładnie opowiem Ci jak poradzić sobie w takich sytuacjach i nie „zaprzepaścić” diety!Uwielbiasz lody? W letniej edycji gotowych diet rozpisałam właśnie lody z lodziarni! A w indywidualnych jadłospisach również je rozpisuję!Jaką masz kolejną wymówkę?!Mam nadzieję, ze już zabrakło Ci argumentów!I już tylko szukasz rozwiązań i korzyści ze zmiany nawyków już teraz!A może wolałabyś indywidualną konsultacje ze mną? 🙂 A jeśli masz ochotę odsłuchać nagrania livez Dietetycznie Zakręconego czwartku, czyli naszych cyklicznych spotkaniach o 21:00 w czwartki na moim Facebook’u lub Instagramie, gdzie opowiadam o tych powodach to wskakuj na nagranie!
Witam!proponuję lekturę tego artykułu;CYTATCytat:Prawo sąsiedzkieCPonieważ w ostatnim czasie wzrasta ilość konfliktów spowodowanych drzewami rosnącymi na granicach posesji, przypomnę obowiązujące w tej dziedzinie i krzewy rosnące zbyt blisko granicy z sąsiadem bywają źródłem wielu nieporozumień - gałęzie przewieszające się ponad płotem często zacieniają sąsiednią działkę, opadające liście i owoce zanieczyszczają trawnik, a korzenie przekraczają granice i podobne sporne kwestie regulują przepisy kodeksu cywilnego, zwane popularnie prawem sąsiedzkim. Jak w takiej sytuacji postąpić? Nie zawsze musimy angażować policję czy ochronę środowiska.* Przeszkadzające nam gałęzie, zwieszające się nad naszą działką, sąsiad ma obowiązek usunąć w wyznaczonym przez nas terminie. W tym celu wolno jemu wejść na nasz teren. Jeżeli tego nie zrobi, możemy obciąć je sami. Od naszej kultury zależy sposób rozmowy z sąsiadem. Jeżeli na jabłoni wiszą piękne jabłka to wyznaczmy termin obcięcia gałęzi po zbiorze owoców lub wczesną wiosną, a nie w chwili zawiści, gdy sąsiadka kupi sobie nową suknię. Można również ustalić, że będziemy dzielić się owocami bez obcinania gałęzi. Jest wiele sposobów polubownego załatwienia sprawy i tych sposobów warto szukać.* Jeżeli na naszą stronę przechodzą gałęzie drzew owocowych, to owoce - dopóki rosną - stanowią własność sąsiada. Ma on prawo zrywać je z naszej "przestrzeni powietrznej". Jeśli zaistnieje konieczność, może w tym celu wejść nawet na teren naszej posesji. Odpowiada wówczas za wyrządzone przez siebie ewentualne szkody. Opadłe owoce możemy zebrać i wykorzystać. Nie wolno nam jedynie strząsać ich z drzewa.* Korzenie przerastające na naszą stronę możemy usuwać bez uzgodnienia. Uwaga: obcinając gałęzie lub korzenie, musimy mieć pewność, że wskutek naszej ingerencji drzewo nie uschnie. W przeciwnym razie będziemy odpowiadać z powództwa cywilnego za zniszczenie cudzej własności, a jeśli jednocześnie naruszymy przepisy ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska - zapłacimy wysoką karę administracyjną.* Opadające liście i kwiaty mogą zaśmiecać sąsiednią działkę. Właściciel drzewa lub krzewu może zostać zobowiązany do ich sprzątnięcia lub pokrycia kosztów prac porządkowych.* Szkody powstałe wskutek złamania się konaru musi naprawić właściciel gruntu, na którym drzewo rośnie. Jeśli na przykład spadająca gałąź stłucze sąsiadowi wielką ceramiczną donicę - należy sąsiadowi ją odkupić lub zapłacić odpowiednią sumę tytułem odszkodowania. Rada prawnikaEtapy rozwiązania sporu lub problemu: najpierw z sąsiadem rozmawiamy i prosimy lub żądamy usunięcia gałęzi, posprzątania liści itp. Wysłuchujemy uważnie jego argumentacji i stanowiska. Jeżeli odmawia nam, wysyłamy nasze żądania lub przekazujemy na piśmie. Końcowym etapem jest zgłoszenie sprawy do urzędu, na policję lub nawet do sądu. ILE METRÓW OD GRANICY?Wiele osób zwraca się z pytaniem o przepisy regulujące odległość sadzenia drzew i krzewów od granicy działki sąsiada? Brak u nas przepisów prawnych regulujących tę kwestię. Sądy powołują się na Regulamin pracowniczego ogrodu działkowego , który zaleca:* Krzewy owocowe, mniejsze krzewy ozdobne oraz formy płożące należy sadzić co najmniej 1 m od granicy działki.* Gatunki i odmiany drzew słabo rosnących i karłowatych, a także krzewy silnie rosnące - 2 m od granicy.* Wysokopienne drzewa owocowe i średnie drzewa ozdobne sadzimy co najmniej 3 m od granicy.* W przypadku orzecha włoskiego, czereśni i innych silnie rosnących drzew należy zachować odległość co najmniej 5 m od drażliwe kwestie dotyczące prac w ogrodzie dobrze jest wcześniej omawiać z sąsiadami. Spory starajmy się załatwić granicy działki często sadzimy żywopłoty. Stanowią one piękne tło dla roślin, a przede wszystkim pozwalają zachować prywatność. Brak jest szczegółowych przepisów określających odległość żywopłotu od sąsiednich gruntów oraz jego dopuszczalną wysokość. Na podstawie orzecznictwa sądów przyjmuje się, że odległość zwartego pasa zieleni od przyległej posesji nie powinna być mniejsza niż połowa jego wysokości, tzn. trzymetrowej wysokości żywopłot może rosnąć 1,5 m od granicy ogrodzenia nie możemy pozwalać sobie na całkowitą dowolność. Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa, ogrodzenie powinno być ażurowe, wysokości co najmniej 60 cm od poziomu terenu. Łączna powierzchnia prześwitów, umożliwiających swobodny przepływ powietrza, powinien wynosić co najmniej 25 % powierzchni ażurowej części ogrodzenia między musi być bezpieczne. Ostro zakończone elementy lub drut kolczasty wolno umieszczać na wysokości nie mniejszej niż 1,8 Karolak
Sierpień kojarzy mi się z powolnym schyłkiem lata (a przecież dopiero był czerwiec i niedawno układałam plany na lipiec…), wieczornymi koncertami świerszczy i nocami, podczas których spadają perseidy, czarodziejskie iskierki sierpnia. “Zapamiętałem sobie gdzie spadła gwiazda miałem iść tam nazajutrz taki miałem plan Teraz – dorosłem” Chong Chiyong Późnym wieczorem, gdy nad miastem zaczął zapadać zmierzch, zaproszeni przez wszechświat, wybraliśmy się na zaczarowany seans. Spektakl rozpoczął się po godzinie dwudziestej drugiej. Wśród ciszy i rozległych pól, daleko od centrum. Z kubkami gorącej herbaty, ubrani w bluzy (strój obowiązujący, bo noce wprawdzie jeszcze letnie, ale już przybrane w chłodne szaty) zajęliśmy miejsca na widowni. Towarzyszący nam pies ułożył się wygodnie na trawie. Odegrana przez orkiestrę świerszczy zabrzmiała uwertura, następnie na scenie pojawił się balet nietoperzy. Czekaliśmy jeszcze na solistów… I oto ukazał się na nieboskłonie trwający mgnienie oka błysk. Lśniący przecinek, ciągnący za sobą świetlistą smugę. A za nim kolejny i jeszcze jeden, i następny… Płaczące „łzami świętego Wawrzyńca” sierpniowe niebo jest jednym z najpiękniejszych widoków, jakie można sobie wymarzyć. Widokiem, wywołującym wzruszenie i prawdziwe łzy, subtelnie spływające po policzku. “rój Perseidów dziękuję za każdą chmurę na niebie” Magdalena Banaszkiewicz Jasna-haiku Błysk trwający ułamki sekund, a jednak pozostawiający za sobą rozświetlony cień. Jak życie człowieka w kosmicznej skali. Trwające zaledwie chwilę, ale pozostawiające we wszechświecie ślad, wiązkę energii, która nigdy nie ginie… Spadające gwiazdy, symbol spełnionych życzeń. Nie wysyłam dziś jednak w kosmos osobistych marzeń… “Przemija magia, chociaż wielkie moce jak były są. W sierpniowe noce nie wiesz, czy gwiazda spada, czy rzecz inna. I nie wiesz, czy to właśnie rzecz, co spaść powinna. I nie wiesz, czy przystoi bawić się w życzenia, wróżyć? Z gwiezdnego nieporozumienia?” Wisława Szymborska Nie myślę zatem o pragnieniach. Uwalniam myśli, które lecą hen, daleko w nocne niebo. Kontemplacja rozjarzonego firmamentu oczyszcza mój umysł i wypełnia duszę spokojem. Czuję jedność z kosmiczną potęgą i po raz kolejny przekonuję się, że wszechświat jako całość posiada swe tajemnicze, nieuchwytne, ale prawdziwe piękno a jego nieskończoność skłania do głębokiej refleksji. Pojmuję na nowo sens yūgen* Perseidy raz po raz rozświetlają atramentową głębię. Gdy w końcu docieramy do domu, magia spadających gwiazd towarzyszy nam jeszcze długo tej nocy… „Z twoich ramion widzę niebo drżące rozkoszą… Spadłą gwiazda. I druga, i trzecia. Prawdziwa to epidemia! Widać dzisiaj niebem jest ziemia, dlatego się gwiazdy przenoszą.” Katisha * za Faktopedią: japońskie słowo oznaczające świadomość ogromu wszechświata, która wywołuje emocjonalną reakcję zbyt głęboką, aby ją ubrać w słowa. ** źródło zdjęcia: Pixabay
Podchwytliwe i wymagające logicznego myślenia, takie właśnie są zagadki, które znajdziecie w artykule. Niektóre są tak trudne, że odpowiedzi na nie mogą udzielić tylko geniusze. Sprawdźcie się! Im dłużej żyjemy na świecie, tym częściej przekonujemy się, o tym, że wiedza, którą nabyliśmy w szkole, nam nie umieć zastosować ją w odpowiednich momentach, a w niektórych wykazać się sprytem. Jeśli połączymy to wszystko razem, z pewnością osiągniemy upragniony sukces jeszcze szybciej niż byśmy się ćwiczyć te umiejętności, warto co jakiś czas sprawdzić potencjał swojego umysłu. Zapoznajcie się z najbardziej podchwytliwymi zagadkami i sprawdźcie swoje odpowiedzi. Zagadki z odpowiedziamiZapoznaj się z naszymi podchwytliwymi pytaniami i sprawdź swoje odpowiedzi. Parys miał w koszu 3 jabłka, które rozdał 3 boginiom tak, że każda z nich dostała jedno jabłko, ale jedno jabłko zostało w koszyku. Jak to możliwe? Zawsze przyjdzie, ale nigdy nie przyjdzie dzisiaj. Co to takiego? Co jest na końcu tęczy? Szły gęsi gęsiego – jedna za drugą. Ile było gęsi? Jeśli troje dzieci i ich trzy psy nie znajdowało się pod parasolem, to jak to się stało, że żadne z nich nie zmokło? Gdzie czwartek jest przed środą? Kilka osób miało za zadanie przeskoczyć ołówek, który leżał na podłodze. Nikt nie zdołał tego zrobić. Dlaczego? W pokoju są 4 kąty i kilka kotów. Każdy z kotów widzi pozostałe koty w trzech pozostałych kątach pokoju. Ile jest kotów? Czy gęś może nazwać się ptakiem? Odpowiedzi: Jedna bogini dostała jabłko z koszykiem. Jutro Litera "A" Trzy Nie padało W słowiku Ołówek leżał przy ścianie 4 koty Nie! Przecież nie umie mówić. Na ile pytań odpowiedzieliście poprawnie? Zobacz także: Kursy online - coraz bardziej popularna forma nauki. Sprawdź, jak się za nią zabrać!
"Cierpimy z Wami. Zawsze jesteście blisko naszego serca" - zapewnił patriarcha Konstantynopola Bartłomiej uchodźców z Ukrainy, z którymi spotkał się dziś, 29 marca w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym na warszawskich Bielanach. Patriarcha zaznaczył, że wiele krajów przyjęło uchodźców, ale Polska wyróżnia się wśród nich - "jej przykład jest godny naśladowania". W imieniu uchodźców powitała patriarchę młoda matka z kilkuletnią córeczką. - W jeden moment życie wszystkich ludzi na Ukrainie się zmieniło. Obudziliśmy się i usłyszeliśmy bombardowanie - powiedziała i przerwała na dłuższą chwilę. Przywołanie wspomnień było dla niej zbyt bolesne, kontynuowała przez łzy: "Nasz kraj cierpi z powodu rosyjskich okupantów, giną dzieci, kobiety. Ciężko nam zrozumieć, dlaczego cały świat nie przychyla się do naszej prośby, żeby zamknąć niebo nad Ukrainą". Ukraina to obecnie zrujnowane miasta, zbombardowane szkoły i przedszkola Łamiącym się głosem opowiedziała, jak teraz wygląda jej ojczyzna: zrujnowane miasta, zbombardowane szkoły i przedszkola, zabite niewinne dzieci: "Wiemy, że my nigdy nie wrócimy już do tego samego kraju" i zakończyła apelem: "Prosimy, żeby nikt nie milczał. Błagamy Waszą Świątobliwość, aby zrobić wszystko, co w Waszej mocy, żeby zakończyć wojnę, bo to, co widzimy w telewizji, to jest maleńka cząsteczka tego piekła, strachu i cierpienia, którego doświadczają ludzie na Ukrainie" - mówiła powstrzymując łzy. Wojna zawsze jest rzeczą diabelską W swojej przemowie do uchodźców patriarcha Bartłomiej podkreślił, że wojna zawsze jest rzeczą diabelską. Podkreślił, że Ukraińcy są duchowymi dziećmi Kościoła w Konstantynopolu. Wspomniał, jak trzy lata temu Prawosławny Kościół Ukrainy otrzymał niezależność z rąk Patriarchatu Konstantynopola. Od tego momentu Kościół Prawosławny Ukrainy stał się niezależny, co jednak spowodowało wielkie problemy i zerwanie przez Patriarchat Moskiewski więzi z Konstantynopolem - wyjaśnił. "Jestem bardzo wdzięczny Polsce, rządowi, a także Kościołom: katolickiemu i prawosławnemu za przyjęcie tak wielkiej liczby uchodźców". Patriarcha zaznaczył, że wiele krajów przyjęło uchodźców, ale Polska wyróżnia się wśród nich - "jej przykład jest godny naśladowania". Bartłomiej I wspomniał swoją wizytę w Kijowie w ubiegłym roku i spotkanie z prezydentem Zełeńskim. Zapewnił wszystkich Ukraińców: "Cierpimy z Wami - zawsze jesteście blisko naszego serca". - Ufam, że powrócicie do Waszych domów, choć zrujnowanych, ale odwaga, którą wszyscy wykazujecie, a zwłaszcza Wasz prezydent, daje nadzieję, ze odbudujecie Wasz piękny kraj - dodał. Na zakończenie przypomniał, że chrześcijanin zawsze jest człowiekiem nadziei: "Proszę Was, żebyście zachowali swoją odwagę, głęboko zakorzenioną w wierze chrześcijańskiej. My chrześcijanie musimy być zawsze optymistami, nawet w bardzo trudnych sytuacjach, ponieważ wierzymy w Boga, który umarł, ale i zmartwychwstał. Po Wielkim Piątku następuje zawsze Zmartwychwstanie". Obecne na spotkaniu dzieci z Ukrainy ofiarowały Patriarsze rysunki, wśród nich obrazki przedstawiające wiejski krajobraz z bocianami i stogami siana - wspomnienie domu. Spotkanie z Patriarchą było wielkim umocnieniem dla uchodźców Anna, która uciekła z synem i matką, opisując swoje wrażenia, podsumowała: "Wizyta patriarchy Bartłomieja ma dla nas duże znaczenie. Jest znakiem, że świat o nas pamięta i nie zapomina" i dodała: "Poczułam się, jakbym spotkała się z dobrym ojcem, który się o mnie martwi". Ołesia, która z dwójką dzieci uciekła z Kijowa wspomina: "Jestem już w Polsce cały miesiąc. Jestem wdzięczna, że znalazłam schronienie w Domu. Dzwonię do koleżanek, które zostały: niektóre ukrywają się w schronach, nie chodzą do pracy. Mówią, że najgorsze są noce, gdy nie można zasnąć i nasłuchuje się, czy nie lecą rakiety i nie spadają bomby". Młoda Ukrainka z Charkowa wspomina, jak jej dwie córeczki – 5 i 12. letnia po przyjeździe do Polski kuliły się, gdy przelatywał samolot. „Jesteśmy w bezpiecznym miejscu, w Polsce, ale strach w dzieciach pozostał”, dodaje. Rodziny z Ukrainy, w większości są to kobiety z dziećmi i osoby starsze, zostały przyjęte w budynku, który niegdyś był seminarium duchownym. Dziś mieści się tu katolicki Dom Rekolekcyjno-Formacyjny. Obecnie przebywa w Domu 90 osób. Niektóre rodziny już wyjechały, a w ich miejsce przybywają kolejni. Obecny na spotkaniu burmistrz dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk zaznaczył, że na terenie dzielnicy przebywa obecnie 25 tysięcy uchodźców, a ponad 1200 dzieci uczęszcza do szkół. Na zakończenie wszyscy udali się na krótką modlitwę do kaplicy. Uczestniczyli w niej członkowie Episkopatu na czele z przewodniczącym abp Stanisławem Gądeckim, metropolitą warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem i bp pomocniczym Michałem Janochą. Obecni byli księża greckokatoliccy, a także rzecznik Kościoła Prawosławnego w Polsce. Liturgię uświetnił chór kościoła bazylianów, który zaśpiewał hymn religijny Ukrainy: "Boże, Wełykyj, Jedynyj" - "Boże Wielki i jedyny, zachowaj Ukrainę". Źródło: KAI / pk
lecą ale nigdy nie spadają